Jest jednym z trzech kotków, który po stracie domu i opiekunki został przyjęty przez Fundację. Pani Irena, opiekunka kotków została umieszczona przez rodzinę w domu opieki (marzec 2020 r.) ze względu na stan zdrowia i możliwość samodzielnego radzenia sobie. Bardzo przeżywała i przeżywa rozstanie z kotkami, które bardzo kocha.
Filipek jest niesłychanie kontaktowym, czułym, dobrym, po prostu cudownym kotem przyjacielem. On najlepiej zniósł przeprowadzkę do nowego miejsca. Mimo, iż nie znał psów wcale się ich nie lękał, od razu po wyjściu z kontenerka poczuł się jak u siebie. Najwyraźniej miał już dosyć wielotygodniowej samotności, fakt miał swoje zaprzyjaźnione kotki ale nie miał człowieka, którego kocha ponad wszystko.
Zawsze patrzy czule w oczy i delikatnie łapką głaszcze po policzku kiedy pragnie być zauważony. Nie jest za bardzo szczęśliwym kotkiem w takiej gromadzie jak obecnie, ponieważ pragnie aby poświęcać mu więcej uwagi. Pięknie reaguje na swoje imię. Bardzo lubi spać w łózku przy poduszce opiekuna. Jest bezproblemowy, zdrowy, wykastrowany, zaczipowany. Perfekcyjnie korzysta z kuwety. Niedługie czesanie znosi całkiem dobrze.
Filipek jest bezproblemowym kotkiem ,nie ma jednak gwarancji że nie podrapie np.ulubionego fotela. Jak wiadomo drapanie wynika z natury kota i jest potrzebne dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Po zachowaniu i wyglądzie Filipka określany jest na nie więcej jak 7 lat. Filipek może zamieszkać z Alankiem. Chętnie gryzie (zamiast kociej trawki) żyto, owies , pszenicę. Okno/balkon muszą być zabezpieczone. Chętnie je suchą karmę, mięso i niektóre puszki.
tel.w sprawie adopcji 693349978