Chodź do mnie moja dobra kotko
I powiedz, jak spędzimy wieczór.
Czy pobawimy się maskotką,
Przy ciepłym usiądziemy piecu
Cudowną mrucząc kołysankę,
Co nas przeniesie w snu krainę,
A kiedy się zbudzimy rankiem
Świerszcz grał nam będzie za kominem
I wiatr zaszumi w starych świerkach,
Wysokie schylą się paprocie.
Zapytam Ciebie: czy wiesz, Skierka,
Mój ukochany mały kocie,
|
Że chociaż świat jest tak rozległy,
A istot na nim też niemało,
Kiedy się nasze losy zbiegły
Wszystko mi wokół wypiękniało
I jakby promień jasnozłoty
Na moją smutną duszę spłynął.
Ogromnie lubię wszystkie koty,
A Ty się stałaś tą jedyną.
Zanim pójdziemy w mchy zielone
Powiem Ci, Skierko, drogi kocie,
Że masz w mym domu zapewnione,
Godne, szczęśliwe dożywocie.
|