Aby wyszukać kota adoptowanego do 2018 r. przejdź na stronę archiwalną

Przekaż 1,5% z podatku na nasze zwierzęta!

Pobierz program PIT

Przeznacz 1,5% podatku
na rzecz naszych zwierząt.

Od 26 listopada 2012 Fundacja Canis jest Organizacją Pożytku Publicznego.

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku

brytanik m pies psy do adopcji warszawa

 

 

Brytanik, ur. 2007 r.

Brytanik to ostry pies z charakterem do pilnowania domu. Jest dojrzałym, mądrym psem. To pies z charakterem, toteż poszukuje domu, dobrego, spokojnego bez innych zwierząt gdyż nie przepada za towarzystwem innych cztero-łapków. Wykluczony jest dom, w którym mieszkają inne zwierzęta. To idealny psiak do pilnowania domu.

Brytanik nie jest złośliwy, jednak wymaga stanowczości i konsekwencji w działaniu ze względu na bycie psem ostrym a czasami agresywnym.

Szukamy dla Brytanika właścicieli cierpliwych, konsekwentnych, doświadczonych w posiadaniu psów w typie wymagających ras. Widać, że życie go nie oszczędzało.

 

 

Jest bardzo nieszczęśliwy, wciska swój pyszczek między kraty i patrzy wyczekującym wzrokiem na każdego zbliżającego się człowieka. Mamy nadzieję, że psiak szybko znajdzie nowy kochający dom. Jeśli podoba Ci się nasz podopieczny nie zastanawiaj się lecz po prostu podaruj mu nowy dom.

Histoira Brytanika:

Jako szczeniaczek został zaadoptowany przez kobietę, która przywiozła Brytanika, kiedy to wyrósł na dużego psa. Był z nią pół roku. Był dramatycznie smutny, zostawiony sam w boksie. Niestety jak w wielu przypadkach również ta kobieta nie zdawała sobie sprawy, że biorąc szczeniaka należy brać pod uwagę przynajmniej 15 lat wspólnego życia na dobre i na złe. Brytanik jest super uroczym, zabawowym i przyjaznym psem. Jest duży. Tak, że w zabawie, należy brać pod uwagę, że ma dużo siły. Jako że jest bardzo młodym psem, na pewno szybko wszystkiego się nauczy w nowym domu. Głaskany przez siatkę w boksie siada i liże rękę, tak bardzo potrzebuje miłości.

 

Aby adoptować psa zadzwoń: 
tel.: 693-34-99-78, Danuta Skarbek, 
tel.: 501-14-73-50, Ewa Gontarek